Orientalny akcent na rabacie

Tak się złożyło, że wiosną w markecie kupiłem trzy cebule lilii orientalnej, które właśnie kwitną. Mimo że cebule nie były najlepszej jakości, to jednak lilie w pełni pokazały, na co je stać. Kwiaty są bardzo duże, pachnące. Jako że był to mix cebul, miałem nadzieję, że będą trzy różne kolory. Okazało się, że są dwa, ale nie jest źle, bo prezentują się bardzo dobrze. Mimo mokrego lata, kwiaty dają radę i ogólnie lilie rosną bezproblemowo. Początkowo miałem je w pojemniku, dopiero późną wiosną zostały posadzone w grunt.


Lilie orientalne moim zdaniem swoją dekoracyjnością, przewyższają mieszańce azjatyckie, ładnie pachną, ale mają też swoje wymagania. Warto o nie zadbać, aby cieszyć się obfitym kwitnieniem i oczywiście zapachem. W mroźne zimy mogą wymarzać w gruncie, a w zbyt mokrym podłożu zagniwać, zwłaszcza zimą. Można je przechować przez zimę w suchym, ale chłodnym pomieszczeniu (temperatura około 5 stopni Celsjusza). Sadząc cebule, należy zapewnić im podłoże próchnicze, przepuszczalne, umiarkowanie wilgotne o pH kwaśnym do lekko kwaśnego. Przed posadzeniem cebule najlepiej zaprawić. Przyda się ściółka, aby zimujące w gruncie cebule chronić przed mrozem, a w sezonie przed przegrzaniem.







O uprawie lilii można przeczytać także na moim drugim blogu. Link do wpisu o liliach poniżej:

Lilie w ogrodzie- uprawa lilii - Ogrodnictwo od A do Z (az-ogrodnictwo.pl)


Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Robactwo na roślinach...

Wywar z cebuli- ekologiczny sposób na mszyce