Posty

Wiosenne przebudzenie...

Obraz
Wokół mnie coraz więcej wiosennych akcentów. Przebiśniegi mi się nie udały, liczę na nie w przyszłym roku, na szczęście krokusy dają radę. Część mi już zakwitła, ale czekam na resztę, zwłaszcza na odmianę ‘Ruby Giant’, której posadziłem około 200 sztuk na niewielkim trawniku przed domem. Poza tym przybywa kwitnących narcyzów, a i szafirki w pąkach :) 

Wywar z cebuli- ekologiczny sposób na mszyce

Obraz
Mszyce to częsty problem w ogrodzie, dlatego tym bardziej powinniśmy sięgać po naturalne preparaty, zwalczające te szybko namnażające się szkodniki . Gdy pojawią się pierwsze osobniki, warto sięgnąć np. po wywar z cebuli, który z powodzeniem „oczyści” rośliny z nieproszonych gości. Przepis wypróbowałem i u mnie działa. Dzięki zastosowaniu ekologicznych środków, dajemy szansę przetrwania  pożytecznym owadom, które wspomogą nas w walce z mszycą. Do takich owadów należy m.in.  dobrze wszystkim znana biedronka. Jej larwa, zresztą bardzo ciekawa z wyglądu, jak i dorosły owad, uwielbiają mszyce i każdego dnia zjadają ich dziesiątki. Mszyce znajdują się także w menu m.in. złotooków, bzygów, pająków, a nawet ptaków. Mszyce to szkodniki, żywiące się sokiem roślinnym. Doprowadzają do deformacji roślin, osłabiają je, hamują wzrost, a spadź którą wytwarzają, stanowi pożywkę dla grzybów sadzakowych (czerniowych). Inne sposoby na mszyce to m.in. usuwanie najbardziej porażonych części roślin, wyw

Słoneczniki (Helianthus annuus)- kwiaty lata

Obraz
Słoneczniki to widowiskowe kwiaty, które kojarzą mi się z wiejskimi zagrodami, drewnianym płotem czy też ogrodem warzywnym. W tym roku w ogrodzie reprezentuje je głównie słonecznik zwyczajny ‘Teddy Bear’ . Jest to niższa odmiana od gatunku ( około 60- 90 cm wysokości) o pełnych i żółtych kwiatach. Bardzo dekoracyjna i już wielokrotnie przeze mnie uprawiana także na balkonie.  W tym roku planowałem wysiać więcej odmian słonecznika zwyczajnego, ale nie zorganizowałem się na czas, tak więc z lekkim opóźnieniem wysiałem tylko wspomnianą już odmianę ‘Teddy Bear’, a także kilka nasion odmiany ‘Little Leo’. Nasiona tej drugiej odmiany nie były najlepszej jakości, dlatego też niewiele ich wykiełkowało. Dodatkowo ślimaki dokonały sporej czystki i nie ma szans na ogród zdominowany przez słoneczniki. Odmiana ‘Little Leo’ osiąga do około pół metra wysokości i tak jak ‘Teddy Bear’ z powodzeniem może być uprawiana w pojemnikach. Nasiona wysiałem dopiero pod koniec maja, tak więc kwitnienia spodziewa

Adromischus cooperi po przejściach

Obraz
Już nie raz rośliny z moich parapetów lądowały na podłodze. Różnie to się kończyło, choć zazwyczaj nie było źle i dość szybko dochodziły do siebie po tym własnym,  małym końcu świata.

Przedsmak wiosny

Obraz
I stało się, wokół nas coraz więcej kolorowych akcentów, charakterystycznych dla przedwiośnia i wczesnej wiosny. Zachęcony słoneczną pogodą, wybrałem się ostatnio na dłuższy spacer i od razu muszę przyznać, że było warto. W okolicy sporo roślin już kwitnie, a do tego skrzydlaci mieszkańcy dają miłe dla ucha koncerty. Spacery w takich okolicznościach przyrody, to sama przyjemność. 

Jaka? Zdecydowanie żywa :)

Obraz
  Kolejne święta przed nami i tak, jak co roku nie mam z tej okazji dylematów, związanych z wyborem choinki. Żywa czy sztuczna? Zdecydowanie żywa, tym bardziej, że przez kilka lat święta spędzałem przy sztucznej dekoracji. Może nie najgorszej, ale i tak ciągnęło do pachnącej choinki. I nadszedł ten dzień, że sztuczność zaczęła się rozsypywać i nie było już rady, ta nie mająca nic wspólnego z ekologią choinka musiała bezpowrotnie zniknąć z mojego życia. Kolejne święta miały być przepełnione zapachem lasu. Ale jak to w życiu bywa, rzeczywistość zweryfikowała wcześniejsze plany i trzeba było pójść na kompromis. Wyraziście pachnący świerk pospolity (Picea abies) ostatecznie przegrał z jodłą kaukaską (Abies nordmanniana) . Co zadecydowało? Może i świerk pospolity ładnie pachnie lasem, to jednak bardzo szybko się osypuje. Jako, że choinka u mnie ubierana jest na początku grudnia, ciężko byłoby utrzymać drzewko w dobrej kondycji do połowy stycznia. Jodła kaukaska nie pachnie lasem, ale nie o

Robactwo na roślinach...

Obraz
I stało się! Wełnowce zamieszkały na kilku moich roślinach m.in. dracenie obrzeżonej. Oczywiście ich obecność bardzo mnie zdziwiła, bo nigdy nie miałem z nimi do czynienia, a rośliny uprawiam od kilkunastu lat. Zapewne przywędrowały na roślinach, które zdarza mi się od czasu do czasu kupić w markecie. A że byłem na wakacjach, miały czas się rozmnożyć. Na szczęście wełnowce to już przeszłość, bo to zeszłoroczne wspomnienie 😃